03-02-17 - Skoki z wysokości kilku metrów imitujące lądowanie w morzu, po wypięciu się ze spadochronu, wydostanie się z zanurzonej w wodzie kabiny statku powietrznego, zajmowanie miejsca w łódce i tratwie ratunkowej oraz korzystanie ze sztormtrapu zarówno w dzień, jak i w nocy, w sztormie, gdy morze jest wzburzone i pada deszcz – to wszystko ćwiczyli uczestnicy trzeciego już, w tym roku kursu dla przedstawicieli personelu lotnictwa morskiego na obiektach Ośrodka Szkolenia Nurków i Płetwonurków Wojska Polskiego w Gdyni. Jest to cykliczne szkolenie członków personelu latającego naszych Sił Zbrojnych. Szkolenie z wykorzystaniem nowoczesnej bazy prowadzone jest od czerwca 2011 roku. Służy ono oswajaniu się z wodą i sprzętem ratowniczym, a także wyrabianiu określonych nawyków zachowania się w sytuacjach awaryjnych oraz podczas długotrwałego przebywania w wodzie. Towarzyszyliśmy dzisiaj w takim szkoleniu przedstawicieli 43. i 44. Bazy Lotnictwa Morskiego z Gdyni oraz Siemirowic i Darłowa. Większość załóg statków powietrznych morskiego rodzaju sił zbrojnych takie szkolenie ma już za sobą. W tym roku kolejna grupa pilotów, nawigatorów, ratowników i techników (inżynierów) pokładowych lotnictwa Marynarki Wojennej zakończyła ten pięciodniowy kurs samoratowania na morzu. . Galeria.

31-01-17 - Fregata rakietowa ORP Gen. T. Kościuszko opuściła dzisiaj gdyński Portu Wojennego i obrała kurs do norweskiego portu Bergen. W Norwegi weźmie udział w międzynarodowych manewrach pod kryptonimem TG-17. Na wodach podbiegunowych prowadzić będzie działania w zakresie doskonalenia techniki zwalczania okrętów podwodnych (ZOP), okrętów nawodnych, odpierania ataków powietrznych oraz działań asymetrycznych z wykorzystaniem szybkich łodzi motorowych. Do Gdyni powróci pod koniec lutego. Załogę fregaty żegnali m.in. dowództwo 3. Flotylli Okrętów na czele z jej dowódcą kontradmirałem Krzysztofem Jaworskim oraz rodziny marynarzy. . Galeria.

30-01-17 - Na Przeciwpożarowym Poligonie Kur gdyńskiej Komendy Portu Wojennego szkolili się dzisiaj marynarze z okrętu ratowniczego ORP „Piast” oraz zbiornikowca ORP „Bałtyk”. Takie szkolenie musi przejść każdy członek załogi jednostki pływającej przynajmniej raz na kwartał. Marynarze walkę z pożarami na okrętach ćwiczą systematycznie wykorzystując do tego dostępne środki. Doskonalą związane z tym procedury. Większe jednostki posiadają nawet systemy do zadymiana. Nie ma jednak możliwości poczucia na ciele tej wysokiej temperatury i zobaczenia czerwonych jęzorów ognia, a to jest bardzo ważne w procesie szkolenia. Taki cel miało dzisiejsze szkolenie, które prowadził opiekun tego obiektu st. chor. szt. Maciej Stria, z zawodu i zamiłowania strażak. Obiektem do takiego praktycznego szkolenia jest były trałowiec ORP „Jaskółka”, który po zakończeniu służby pod biało-czerwoną banderą blisko 60 lat temu trafił na lądzie, na specjalne stelaże i jest ważnym obiektem szkoleniowym. Prowadzący zajęcia szczególną uwagę zwrócił marynarzom na zachowanie zasad bezpieczeństwa, na właściwe zakładanie ubioru ochronnego oraz sprzętu. Uczestnicy szkolenia w specjalnych maskach i butlami z mieszanką powietrza na plecach, po omacku pokonywali specjalny krętymi labirynt w zadymieniu. Ciasne włazy nie ułatwiały im zadania. Po dostaniu się do pomieszczenia z ogniem musieli go ugasić. Inni w tym czasie doskonalili się w udzielaniu pierwszej pomocy poszkodowanym.. Galeria.

26-01-17 - Niezależnie od istniejących różnych sposobów ratowania załóg okrętów podwodnych ich załogi muszą być gotowi na każdy wariant także ten by ratować się na własną rękę. Dla podtrzymywania nawyków, co pewien czas, podwodniacy muszą zaliczyć specjalne szkolenie z zakresie awaryjnego opuszczenia swojego okrętu. W tych dniach takie szkolenie, w Ośrodku Szkolenia Nurków i Płetwonurków Wojska Polskiego w Gdyni, odbywali marynarze z okrętów podwodnych typu Kobben. Program szkolenia obejmuje przezwyciężanie stresu, oswajanie się z wodą, korzystanie z aparatu oddechowego także przez dwóch-trzech marynarzy, wykorzystywanie poduszki powietrznej, zakładanie skafandra ratowniczego Mk-10 i opuszczanie okrętu (wynurzanie się spod wody).Na okręcie typu Kilo (ORP "Orzeł") jest nieco inny sprzęt, a tym samym sama technika awaryjnego opuszczania okrętu jest inna. . Galeria.

16-01-17 - Zima w pełni. Biały puch przykrył okręty w gdyńskim porcie wojennym, ale szkolenie przebiega bez większych zakłóceń. Oczywiście sypiący śnieg należy szybko usunąć aby nie utrudnia życia załodze, nie narażał jej na niebezpieczeństwo.. Galeria.